Najnowsze artykuły
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Tina Payne Bryson
Źródło: https://www.tinabryson.com/
5
7,5/10
Pisze książki: poradniki, poradniki dla rodziców
Jest pediatrą, psychoterapeutką w Pediatric and Adolescent Psychology w Arcadii w Kalifornii.https://www.tinabryson.com/
7,5/10średnia ocena książek autora
357 przeczytało książki autora
949 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Rodzicielstwo bez awantur. Jak odzyskać spokój w rodzinie i wesprzeć rozwój dziecka
Daniel J. Siegel, Tina Payne Bryson
7,6 z 21 ocen
93 czytelników 3 opinie
2022
Potęga obecności. Jak obecność rodziców wpływa na to, kim stają się nasze dzieci i kształtuje rozwój ich mózgów
Daniel J. Siegel, Tina Payne Bryson
7,6 z 170 ocen
676 czytelników 30 opinii
2020
Zintegrowany mózg - zintegrowane dziecko
Daniel J. Siegel, Tina Payne Bryson
7,4 z 58 ocen
290 czytelników 4 opinie
2013
Najnowsze opinie o książkach autora
Potęga obecności. Jak obecność rodziców wpływa na to, kim stają się nasze dzieci i kształtuje rozwój ich mózgów Daniel J. Siegel
7,6
Obowiązkowy poradnik dla przyszłych rodziców, szczególnie tych którzy borykają się z nieprzepracowanymi wzorcami z dzieciństwa. Książka w prosty sposób pokazuje, co zrobić kiedy wykazujemy pewne cechy unikającego, ambiwalentnego lub zdezorganizowanego stylu przywiązania oraz przede wszystkim - jak się zachować, aby nie przełożyć tych wzorców na własne dzieci. Książka przekonuje, że można wypracować poczucie bezpieczeństwa i pewności, ucząc się bycia w pewnych, bezpiecznych relacjach oraz pokazuje jak bardzo istotne jest, by poświęcić czas na pełniejsze zrozumienie własnej przeszłości i jej wpływu na nasze interakcje z dziećmi.
Poznamy cztery ważne filary– dawania dzieciom poczucia, że są bezpieczne, dostrzeżone, ukojone i pewne.
Pierwszy filar dotyczy dawania dzieciom poczucia bezpieczeństwa, w wymiarze zarówno fizycznym, jak i emocjonalnym i relacyjnym. Pokazuje przykłady zaburzenia poczucia bezpieczeństwa i pewności siebie w sytuacjach wyręczania czy ratowania z opresji czy przekładania na nie własnych lęków. Podaje strategie, dzięki których wzmocnimy poczucie bezpieczeństwa u swoich dzieci. Odnosi się także do odwrotnych strategii jakie często stosowane są w chwilach zdenerwowania, jak klapsy, groźby, upokarzanie, poniżanie.
W rozdziale tym przytoczony został fragment badań nad ACE, czyli sytuacjami wywołującymi największy stres u dzieci i zakłócającymi ich zdrowy rozwój i poczucie bezpieczeństwa.
Filar drugi pośrednio łączy się z pierwszym, bo dotyczy dostrzegania emocji naszych dzieci. Bez dostrzegania ich emocji, nie możemy mówić o kształtowaniu się prawidłowego wzorca poczucia bezpieczeństwa. Pokazuje przykłady zachowań, które są najtrudniejsze do przyjęcia przez rodziców i wspierania u dzieci, czyli smutek, złość i strach czy nawet ekscytacja. Wymienia strategie do jakich uciekają się rodzice, aby je w dzieciach stłumić, czyli odrzucenie, poniżenie, zawstydzenie i obwinianie. Wspomina o pośrednich i bezpośrednich formach zawstydzania, które mogą rzutować na dalsze życie małego człowieka, prowadząc to stanów depresyjnych i poczucia niedostosowania społecznego. Książka udziela również strategii w jaki sposób możemy -dostrzec- nasze dziecko.
Książka jest pełna praktycznych zastosowań w życiu rodzinnym czy szkolnym. Pokazuje rodzicom/nauczycielom jak nauczyć dziecko przejścia ze stanu reaktywności w receptywność.
Trzeci filar dotyczący ukojenia uczy rozmowy z dzieckiem w sposób "kojenia proaktywnego". I co najważniejsze- uświadamia jak zmiana zachowania dorosłych w obliczu intensywnych reakcji dziecka, może zmienić zachowanie dziecka.
W książce użyto schematu 3 sfer emocjonalnych - czerwonej (silne emocje),zielonej i niebieskiej (wycofanie). Uczy co zrobić, aby przywrócić dziecko do strefy zielonej, gdzie emocje są wyrównane. Poznamy zarówno strategie wewnętrznego (kojąca muzyka, jaskinia spokoju, ruch) jak i interaktywnego ukojenia (sygnał/znak "sos"). Zachęca do dawania dzieciom 5 ważnych rzeczy w obliczu trudności emocjonalnych: - obecności (zwłaszcza w obliczu cierpienia),- zaangażowania (aktywne słuchanie bez oceniania, pouczania i lekceważenia; komunikaty niewerbalne),- czułości (dawanie akceptacji i bezwarunkowej miłości),spokoju i empatii (przyjmowania czyjejś perspektywy).
Zachęca do dostrzegania dzieci takimi, jakie są i uczy 7 sposobów komunikacji niewerbalnej, dzięki którym zobaczymy jak mowa ciała może zmieniać nasze relacje i nasz przekaz.
Ostatni filar z ang. "safety", przetłumaczony jako poczucie wewnętrznej pewności, to filar budujący odporność psychiczną dziecka na całe życie. W tym aspekcie autorzy przekonują do dawania dziecku, temu małemu jak i starszemu wsparcie emocjonalne, które w przyszłości uczyni go silnym i niezależnym od opinii innych i losowych zdarzeń. Książka dzieli stres na 3 grupy: stres pozytywny, znośny i toksyczny. Uwrażliwia tutaj na fakt, że w zależności od wypracowanego stylu przywiązania, reakcje nasze i dzieci na stres mogą być różne. Zachęca w tym miejscu również do ośmielania dzieci przy jednoczesnym wsparciu i obecności. Bardzo obrazowo została pokazana relacja rodzic-dziecko na przykładzie bycia dla wychowanka zarówno platformą startową, jak i bezpieczną przystanią. Wspierać bezpieczną bazę można w różny sposób, książka podaje kilka strategii, takich jak: budowanie zaufania i przewidywalnych zachowań już od wieku niemowlęcego (reagowanie na potrzeby, noszenie, przytulanie). Dawanie wsparcia nie jest tutaj tożsame z rozwiązywaniem problemów za dziecko, czy z wyręczaniem go. Zaś psychozwroczność (czyli wgląd w siebie),która działa w momencie bycia dostępnym emocjonalnie dla swojego dziecka uczy go na przyszłość jak dostrzegać swoje potrzeby samemu i obsiebie dbać.
Cytat: Jednak kiedy zbierzemy się na odwagę, by przeanalizować swoją przeszłość, i wyrobimy sobie umiejętność refleksji nad nią, a potem ułożymy swoją opowieść w jasny i spójny sposób – ani nie uciekając przed przeszłością, ani się w niej nie zatracając – będziemy mogli zacząć leczyć swoje dawne rany. W ten sposób przekształcimy swój mózg tak, by móc lepiej wspierać własne dzieci w tworzeniu z nami bezpiecznej więzi, a ta solidna relacja stanie się dla nich źródłem odporności psychicznej na całe życie.
Cytat: Niektóre dzieci radośnie rzucają się w ogień wyzwań i czerpią przyjemność nawet z trudnych i nowych zadań. Inne natomiast nie lubią ryzyka i czują się naprawdę niekomfortowo, stykając się z czymś nieznanym i niepewnym. Pamiętaj, że każde dziecko jest inne. W każdej sytuacji decyduj, co będzie najlepsze dla twojego wyjątkowego dziecka, tak by było bezpieczne, a jednocześnie miało możliwość rozwoju i przekonania się, że potrafi więcej i może być lepszym człowiekiem, niż wcześniej sądziło.
Cytat: Dzięki zrozumieniu przez kogoś innego możemy poznać samych siebie i żyć autentycznie, wyrażając swoje wewnętrzne doświadczenia.
Cytat: To, na ile żyjemy na powierzchni, bez głębszego zrozumienia samych siebie, naszych partnerów, naszych dzieci i najbliższych przyjaciół, często skorelowane jest z tym, do jakiego stopnia czuliśmy się dostrzeżeni przez nasze figury przywiązania.Wielu ludzi dorastało w rodzinach, gdzie dorośli zwracali uwagę niemal wyłącznie na ich zewnętrzne doświadczenia: zachowanie, łamanie zasad i osiągnięcia. Takie rodziny mogą się razem bawić i przyjemnie spędzać wspólny czas, ale świat wewnętrzny jest w nich w dużej mierze ignorowany.
Cytat: Pamiętaj, że nikt nie jest idealny i każdy rodzic na pewno przegapi wiele okazji na dostrzeżenie swoich dzieci. Poza tym nie da się w pełni dostrzec i zrozumieć drugiego człowieka, również swoich dzieci. Nie powinieneś zatem czuć presji dążenia do poziomu rodzicielskiej świętości. Po prostu zrób jeden mały krok, by twoje dzieci czuły się bardziej dostrzeżone i zrozumiane niż obecnie. Ciesz się satysfakcją, którą da ci ten krok, a potem wykonaj następny. Każdy nowy krok pogłębia i wzmacnia kontakt, a także przygotowuje twoje dzieci, by robiły to samo w swoich relacjach.
Rodzicielstwo bez awantur. Jak odzyskać spokój w rodzinie i wesprzeć rozwój dziecka Daniel J. Siegel
7,6
Rodzicielstwo bez awantru byłoby idelane, prawda? 😊 Niestety, w naszym życiu nic nie jest idealne, mamy lepsze i gorsze dni. Tak samo jak nasze rodzicielstwo. Nikt nie da nam recepty na to by awantur nie było wcale, nikt nie doda sił i cierpliwości rodzicom by codziennie mierzyć się z mniejszymi i większymi konfliktami naszych pociech. Ale możemy spróbować zastosować pewne narzędzia, które pomogą w codzienności. Właściwie nic nie tracimy, więc czemu nie spróbować? 😉
“Rodzicielstwo bez awantur” opiera się na pojęciu dyscypliny, ale nie takiej jak zwykle nam się kojarzy, czyli wymierzaniu kar i nagród, ale na nauce i towarzyszeniu dziecku w trudnych momentach. Na wyznaczaniu granic dobrych dla rodzica i dziecka, ale bez poczucia krzywdy czy osądzania dla każdej ze stron. Oczywiście jest to proces, nie uda nam się wypracować takiego schematu w jeden dzień. I co najważniejsze- nie zawsze próba się powiedzie, choćby najbardziej “wyszkolonym” i empatycznym rodzicom. Jest to wyraźnie podkreślone w poradniku i bardzo mi się to podoba- nie zawsze jest czas, miejsce i zasoby by rozwiązać konflikt pokojowo, by każda ze stron była szczęśliwa. Przykładem są sytuacje z życia autorów, które znajdziemy na końcu książki.
Sama metoda, jaką proponują autorzy nie jest mi zupełnie obca, w poradnikach często pojawiają się tego typu rady i schematy w różnych, trochę zmodyfikowanych formach. Nie uważam, że taka powtarzalność to coś złego, utwierdzam się jedynie w przekonaniu, że ma to sens i faktycznie działa. Ten poradnik ma bardziej opisową formę: dużo tu psychologicznych wywodów i objaśnień, co z jednej strony jest jego walorem, bo wnikamy naprawdę głęboko w pewne kwestie. Z drugiej jednak- czytając nie możemy się doczekać przykładów i samego życia 😉 Momentami miałam wrażenie, że trochę to się rozmywa i było mi mało przykładów. Natomiast bardzo podobało mi się pojęcie “rekiniej muzyki”- każdy z nas na pewno wie o co chodzi, nie wiedziałam natomiast, że ma to swoja nazwę 😊 kiedy jesteśmy źli, negatywnie nastawieni, tak samo postrzegamy rzeczywistość. Nie potrafimy spojrzeć na dziecko z wyrozumiałością i dostrzec jego intencji. Gdy mamy spokojną głowę i pozytywne nastawienie tę samą sytuacje możemy dostrzec z innej strony.
Nikt nam nie mówił, że będzie łatwo. Że jest jedna recepta na to by być dobrymi rodzicami. Nie twierdzę, że ten poradnik odmieni wasze życie i po przeczytaniu go wszystko będzie szło jak z płatka. Mogę was jedynie zapewnić, że to, że szukamy, czytamy, próbujemy coś zmienić i zdajemy sobie sprawę z naszych błędów, to naprawdę dużo. Na tym etapie już jesteśmy wygrani. Jeśli choć jedno poradnikowe zdanie uratuje nasz dzień, jedna rada przyda się w codzienności lub w momencie, gdy mamy wybuchnąć przypomni nam się, że może warto inaczej, to ja myślę, że warto :)